środa, 27 listopada 2013

Odległej wycieczki cz.1

          Z tego miejsca zaczyna się moje dzisiejsze zwiedzanie, tu gdzie dzielnica Chorlton łączy się z Old Trafford...


             W związku z tym, że siedzenie w domu nic ciekawego nie przynosi, postanowiłam kontynuować moje zwiedzanie Manchesteru na trochę dalszą skalę, niż najbliższa (i znana już) mi okolica :) Pogoda nie była najgorsza, najważniejsze, że nie padało!
             Oczywiście ja, jak to ja, wszystko sprawdziłam wcześniej na mapach i na stronach takiego tutejszego odpowiednika ZTM'u, czyli StageCoach. Tak więc trasę, przesiadki miałam opanowane, prawie :P

              Dzisiejszym moim celem była wycieczka do przemysłowej części miasta nad rzeką Irwell. Byłam już tam raz, ale to było ok.4lat temu i chciałam, żebyście Wy też się tam ze mną wybrali, choćby tylko wirtualnie ;) Przygotujcie się na duuuużą ilość zdjęć.

Trochę pobłądziłam zanim dotarłam do zatoki, ale ważne, że dotarłam :)
Na pierwszy "rzut" wycieczki wybrałam centrum handlowe The LOWRY Centre

Po drodze było kilka "małych" atrakcji, np. koło zębate, w tle żurawik i inne

Były też atrakcje dla dzieci: liny w metalowej kostce, zjeżdżalnia...

Jest też miejsce poświęcone zmarłym już pracownikom Zatoki Salford... Dosyć oryginalne :]

Jeszcze tylko most dzieli Nas od Lowry :)
Ciekawostką jest to, że po pierwsze jak porusza się po nim większa liczba osób, np. biegaczy, to cały most się porusza, jakby falował, co daje fajne odczucia :D
Po drugie, most ten, w razie potrzeby przepuszczenia statku jest podnoszony go góry na takiej oto konstrukcji

Widoki z mostu są, jak widać poniżej, całkiem ładne jak na dzielnice przemysłową :)

No i jesteśmy na placu The Lowry Centre. Panorama, mam nadzieję, że coś będzie widać :)

A w środku? A proszę... :)    (trochę rozmazane ;/ )


Jak widać, nastrój świąteczny jest już wszędzie.

Wychodząc z centrum handlowego mój kiepski wzrok dojrzał budynek BBC - taki tam w oddali (kiedyś stał w centrum miasta, ale później go zburzyli i jak widać stoi tutaj, nowy, ładny)   :)

Nie mogę nie wspomnieć o moich towarzyszach spaceru wzdłuż zatoki :P



Na koniec zdjęcie, które jest jednocześnie zapowiedzią następnej wycieczki - wiecie co jest w oddali? Łapki w górę :D
 To właśnie moja dzisiejsza wycieczka po....

Duuuuużo oglądania dla Was ode mnie :)

Całuje,
Ania! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz