Dziś krótko, ale treściwie. Chciałam się z Wami podzielić moim małym 'osiągnięciem'. A mianowicie wczoraj udałam się na spotkanie obcokrajowców (nazwa jak w tytule posta). Spotkanie odbyło się w pubie Slug and Lettuce przy Deansgate w Manchester.
Dowiedziałam się o nim od kolegi ze szkoły. Jest to spotkanie ludzi z różnych krajów, którzy chcą się podszkolić w językach, jedni w angielskim (chyba większość z nich), jedni w hiszpańskim a inni jeszcze w jakimś języku, każdy ma swój cel. Ci ludzie umawiają się na takie spotkania na portalu internetowym MeetUp. Spotkanie dla obcokrajowców nie jest jedynym takim spotkaniem. Jest ich tam mnóstwo, m.in. dla ludzi z Hiszpanii, Rosji, dla ludzi, którzy chcą coś wspólnie robić, gdzieś wyjść - pełna dowolność.
Samo spotkanie w sobie jak dla mnie było bardzo ciekawym przeżyciem, nie ukrywam trochę się denerwowałam i miałam ochotę zostać w domu, ale powiedziałam sobie - jak nie teraz to kiedy?! W pubie jak się okazało był odgrodzony kawałek (trochę większy - bo miało być ok. 150 osób) miejsca, zaraz obok siedziała organizatorka spotkania, która zbierała symbolicznego 1funta (który jest przeznaczony na koszty prowadzenia strony) za 'wejście' i droga wolna. Jak przyszłam była jedynie mała grupka ludzi, ale bardzo szybko sala się zapełniała nowymi rozmówcami.
Spędziłam tam ok. 3h, gardło drapało niemiłosiernie od gadania, trzeba było czasem prawie krzyczeć, z powodu ilości ludzi było dosyć głośno.
Wyszłam zadowolona i cieszyłam się, że się przełamałam i poszłam tam. Mam nadzieję, że będzie okazja, żeby to powtórzyć. Zachęcam Was do takich przedsięwzięć całym sercem!
A to widok koła na Piccadilly Gardens porą wieczorową
Buziaki,
Ania :)
Niemal jak w Yorku :) Tutaj i "karuzela" i Slug and Lettuce :). Gratuluję odwagi!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i polecam takie spotkania :)
UsuńJa również jestem pod wielkim wrażeniem. Życzę Ci jeszcze więcej odwagi :) Fajne fotki.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, fotki mojej własnej roboty ;)
UsuńŚwietna sprawa, szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o czymś takim :) Od jakiegoś czasu mam ochotę odwiedzić Manchester (jestem z okolic Bristolu), myślisz, że warto?
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto, każdy tu znajdzie dla siebie coś ciekawego ;) A spotkania, poszukaj, może i w swoich okolicach jest coś podobnego, sprawdź na meetup.com Pozdrawiam ;)
Usuńgratuluję! choć bywa trudno się otworzyć, myślę że warto. dzięki poznawaniu nowych ludzi po pierwsze kształcimy język i oswajamy się z różnymi akcentami a po drugie można tak nawiązać całkiem fajne znajomości z ludźmi z różnych krajów. pozdrawiam również z Yorkshire, ale z zachodniego;) i zapraszam do
OdpowiedzUsuńsiebie. S.
Mi było tym bardziej trudno, że ciężko mi nawiązywać nowe znajomości, ale pierwszy krok był najtrudniejszy i nie ukrywam, że warto było ;) Na pewno zajrzę niedługo. Pozdrawiam!
Usuń